I. zatrzymanie na miejscu dla osób niepełnosprawnychUwagi ogólne

Przedstawione w nagłówku zagadnienie wiąże się z częstokroć spotykaną sytuacją postawienia samochodu na miejscu oznaczonym tabliczką T-29, tudzież znakiem poziomym P-24. Jakkolwiek oczywistym z prawnego punktu widzenia jest zakaz postoju nieuprawnionego pojazdu na miejscu przeznaczonym dla osób niepełnosprawnych, to w moim przekonaniu sprawa nie jest już tak jednoznaczna w sytuacji krótkotrwałego zatrzymania auta.

Rzecz jasna nie zachęcam niniejszym wpisem do przekuwania teorii w praktykę. Ma on raczej na celu zaprezentowanie pewnej koncepcji prawnej, która ex post może stanowić argument w postępowaniu wykroczeniowym, a tym samym próbę przekonania Sądu do interpretacji, która pozwoliłaby uniknąć grzywny z powyższego tytułu.

Asumpt do rozważań stanowił przedstawiony mi stan faktyczny, w którym zatrzymanie auta na miejscu dla osób niepełnosprawnych miało jedynie na celu umożliwienie jego opuszczenia przez pasażera, trwało zaledwie kilkanaście sekund przy nieustannie pracującym silniku i zakończyło się wręczeniem mandatu karnego przez policję.

II. Analiza stanu prawnego

1. Zatrzymanie a postój pojazdu – definicje legalne

Punktem wyjścia dla omawianego zagadnienia jest odnalezienie oraz porównanie definicji legalnych zatrzymania oraz postoju pojazdu. I tak, stosownie do art. 2 pkt 29 oraz 30 ustawy Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2017 r. poz. 128 ze zm.) – zwanej dalej ustawą, zatrzymanie oznacza „unieruchomienie pojazdu niewynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego, trwające nie dłużej niż 1 minutę, oraz każde unieruchomienie pojazdu wynikające z tych warunków lub przepisów”, natomiast postój stanowić będzie „unieruchomienie pojazdu niewynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego, trwające dłużej niż 1 minutę.”

Sprawa w tym względzie wydaje się być jasna. Jeśli postawienie samochodu na miejscu oznaczonym tabliczką T-29 lub znakiem poziomym P-24 trwało krócej aniżeli 1 minutę, to niewątpliwie mamy do czynienia z jego zatrzymaniem, a nie postojem. Kwestia spoczywania silnika, jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać, nie jest tymczasem kluczową dla wyznaczenia zakresów tych pojęć (choć może mieć znaczenie dla Sądu przy ocenie dowodów dotyczących długości przebywania pojazdu na miejscu dla niepełnosprawnych tudzież wpływać na odbiór intencji kierującego, a co za tym idzie ewentualny niższy wymiar kary).

2. Zatrzymanie a postój pojazdu – uprawnienia osób, o których mowa w art. 8 ust. 1 i 2 ustawy

Art. 8 ust. 1 i 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym określa przy tym przywileje osób niepełnosprawnych oraz ich kierowców posługujących się stosowną kartą parkingową. Doprecyzowanie uprawnień nastąpiło w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych z dnia 31 lipca 2002 r. (Dz.U. Nr 170, poz. 1393) – zwanym w dalszej części rozporządzeniem. § 33 ust.2 rozporządzenia stanowi, iż „osoby, o których mowa w art. 8 ust. 1 i 2 ustawy, mogą pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności nie stosować się do zakazów wyrażonych znakami: B-1, B-3, B-3a, B-4, B-10, B-35, B-37, B-38 i B-39, z uwzględnieniem ust. 3.” Co znamienne, w powyższym zbiorze umieszczono odwołanie do znaku B-35 dotyczącego zakazu postoju, pomijając przy tym znak B-36 (tj. zakaz zatrzymywania się). W kwestii zakazu zatrzymywania się do osób niepełnosprawnych powinno się zatem stosować reguły ogólne.

3. Treść znaków informujących o miejscu przeznaczonym na pojazd osoby niepełnosprawnej

Poszukując sensu interesujących nas znaków pionowych zwrócić należy uwagę przede wszystkim na §52 rozporządzenia:
„1. Znak D-18 »parking« oznacza miejsce przeznaczone na postój pojazdów (zespołów pojazdów), z wyjątkiem przyczep kempingowych; umieszczona pod znakiem tabliczka T-23e oznacza, że na parkingu jest dopuszczony także postój przyczep kempingowych.
6. Umieszczona pod znakiem D-18, D-18a lub D-18b tabliczka T-29 informuje o miejscu przeznaczonym dla pojazdu samochodowego osoby, o której mowa w art. 8 ust. 1 i 2 ustawy.”

Podobnie wygląda sytuacja z opisem znaków poziomych P- 24 oraz P-20:
§ 92: „Znak P-24 »miejsce dla pojazdu osoby niepełnosprawnej« oznacza, że stanowisko postojowe, na którym znak umieszczono, jest przeznaczone dla pojazdu samochodowego osób, o których mowa w art. 8 ust. 1 i 2 ustawy.”
§ 90 ust.4: „Znak P-20 „koperta” wyznacza stanowisko postojowe zastrzeżone dla określonego rodzaju pojazdów.”

Jak wynika z powyższego znak T-29 występuje razem ze znakiem D–18, czyli dotyczy miejsca przeznaczonego na postój (unieruchomienie powyżej 1 minuty) pojazdu osoby niepełnosprawnej. Analogicznie – jako stanowisko postojowe – opisano zastosowanie znaków P-24 i P-20.

Ku przestrodze zwracam w tym miejscu uwagę na treść wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 lutego 2017 r. w sprawie III KK 372/16, zgodnie z którym: „Regulacje wskazanych wcześniej przepisów prawnych nie przewidują obowiązku oznaczania miejsca parkingowego przeznaczonego dla ściśle określonej kategorii użytkowników, równocześnie znakiem poziomym i pionowym. Znaki poziome mogą uzupełniać znaki pionowe lub stanowić powtórzenie znaków pionowych. Dla skuteczności prawnej znaku pionowego D-18a z tabliczką T-29, nie jest konieczne jednoczesne umieszczenie znaku poziomego P – 20, tzw. „koperty”, zwłaszcza, że ten znak poziomy może funkcjonować samodzielnie bez pionowego znaku D-18a.” (wyrok SN z dnia 27.02.2017 r., III KK 372/16, Legalis nr 1580531). Sąd najwyższej instancji wskazał zatem na samodzielną funkcję znaków pionowych. Zaniechanie ich przestrzegania skutkować może zaś odpowiedzialnością niezależnie od tego, czy miejsce postojowe oznaczone zostało dodatkowo znakami poziomymi (w tym tzw. „kopertą”). Kolokwialnie mówiąc: sama tabliczka T-29 też wystarczy żeby dostać mandat.

4. Czyn zabroniony stypizowany w art. 96b Kodeksu wykroczeń

Regulacji prawnej dopełnia treść art. 96b Kodeksu wykroczeń: „Kto, nie będąc do tego uprawnionym, posługuje się kartą parkingową, o której mowa w art. 8 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2012 r. poz. 1137, z późn. zm.), podlega karze grzywny do 2000 złotych.”

Jakkolwiek postawienie pojazdu na miejscu dla osób niepełnosprawnych częściej grozi mandatem z tytułu art. 92 Kodeksu wykroczeń, to właśnie w powyższym przepisie odnajdujemy dodatkowe wskazówki do odczytania zakresu dozwolonych i zakazanych zachowań w interesującej nas materii. Jak słusznie wskazuje bowiem M. Leciak: „Wydaje się, że sens powołania regulacji art. 96b KW należy tłumaczyć potrzebą zapewnienia możliwości realizacji przywilejów przez osoby uprawnione do korzystania z uzyskanych przez nie kart parkingowych.” (M. Leciak [w:] P. Daniluk, Kodeks wykroczeń. Komentarz, Wyd.1, Legalis). Rzeczony cel regulacji przyświecać winien nie tylko podczas nieuprawnionego posługiwania się kartą parkingową, lecz również w rozważaniach dotyczących pozostałych form niepodporządkowania się znakom T-29 albo P-24.

 

III. Egzegeza prawna

Mając na uwadze przedstawiony stan prawny można zatem pokusić się o interpretację korzystną dla osoby, której zdarzyło się zatrzymać samochód (poniżej 1 minuty) na miejscu przeznaczonym dla osób niepełnosprawnych.

1. Wykładnia językowa.

Sens interesujących nas znaków drogowych – zgodnie z treścią przywołanych powyżej przepisów rozporządzenia – zasadza się na wskazaniu miejsc postojowych dla osób niepełnosprawnych posiadających stosowne karty parkingowe. Mówiąc inaczej wyznaczają one stanowiska do postawienia auta powyżej jednej minuty przez osoby legitymujące się odpowiednim dokumentem. Skoro w wymienionych normach explicite mowa jest o miejscach postojowych oraz karcie parkingowej (opis znaku D-18 wiąże przy tym definicję parkingu z postojem), to a contrario zabronione jest na tychże stanowiskach parkowanie (postawienie powyżej 1 minuty) pojazdów bez stosownej karty.
Oczywiście a maiori ad minus (z większego na mniejsze) osoby niepełnosprawne posiadają również prawo zatrzymywania się (postawienia pojazdu do 1 minuty) na rzeczonym stanowisku. Powstaje jednak pytanie, czy powyższe na gruncie wykładni językowej wyłącza jednocześnie takową możliwość dla innych pojazdów.
Należy pamiętać bowiem o zasadzie określoności prawa karnego. Wszak to co nie jest przez prawo zabronione należy uznać za dozwolone. Jeśli przepisy art. 8 ust. 1 i 2 ustawy doprecyzowane przez § 33 ust. 2 rozporządzenia na równi poddają zakazowi zatrzymywania się pojazdy osób niepełnosprawnych oraz pozostałych uczestników ruchu, to obowiązywanie tegoż zakazu winno dotyczyć obu tych grup jednocześnie. Brak zakazu zatrzymywania się powinien być natomiast odczytywany za jednoznaczny z uprawnieniem do takowego zachowania dla wszystkich kierujących bez wyjątku. Nie pozbawioną podstaw wydaje się zatem teza, iż znaki T-29 oraz P-24 znaczą tyle, co zakaz postoju pojazdów na danym stanowisku z jednoznaczną informacją o wyłączeniu jego stosowania na rzecz osób, o których mowa w art. 8 ust.1 i 2 ustawy (co pozostawałoby w zgodzie z treścią cytowanego powyżej §33 ust. 2 rozporządzenia). Jak wiadomo zakaz postoju (powyżej 1 minuty) nie wyłącza wszakże możliwości zatrzymywania pojazdu (poniżej 1 minuty), co odnosiłoby skutek również w omawianym aspekcie.

2. Wykładnia systemowa

Systemowe ujęcie wszystkich wskazanych przepisów potwierdza potrzebę rozłącznego patrzenia na pojęcia postoju i zatrzymania pojazdu, tym bardziej jeśli ustawodawca przewidział dla osób niepełnosprawnych przywileje wyłącznie na pierwszej płaszczyźnie. Wyznaczając specjalne miejsca postojowe dla osób, o których mowa w art. 8 ust. 1 i 2 ustawy, nie rozstrzygnął natomiast w sposób odrębny zagadnienia zatrzymywania samochodu na tychże stanowiskach.

3. Wykładnia celowościowa.

Odesłać należałoby w tym miejscu ponownie do stanowiska M. Leciaka wyrażonego na potrzeby określenia przedmiotu ochrony czynu stypizowanego w art. 96b Kodeksu wykroczeń. Czy zatrzymanie się pojazdu na czas nie dłuższy aniżeli jedna minuta wyłącza albo w sposób odczuwalny ogranicza zatem prawo osób niepełnosprawnych do postoju na danym stanowisku? Wydaje się, że realizacja przywilejów związanych z posiadaniem rzeczonej karty parkingowej nie jest przez takowe zachowanie pozostałych uczestników ruchu zagrożona w stopniu, który uzasadniałby odmówienie im prerogatywy do zatrzymania auta. Decydujące znaczenie ma tu bowiem – zawarte w definicji legalnej – czasowe ograniczenie zatrzymania pojazdu do zaledwie 1 minuty, który to okres w minimalnym zakresie może oddziaływać negatywnie na korzystanie z miejsca postojowego upoważnionych do tego osób.